Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2023

Energia pierwotna jest bez sensu

Obraz
Jak mierzyć postęp transformacji energetycznej? Na pewno nie za pomocą energii pierwotnej . W tym poście staram się uzasadnić, że ta popularna miara jest użyteczna dla producentów paliw kopalnych, ale nie jest adekwatna do opisu zaspokojenia rzeczywistych potrzeb energetycznych. Weźmy jako pierwszy przykład węgiel. Ilość ciepła, którą wytworzy spalony w kotle, nazywamy energią pierwotną . Jeżeli produkujemy z niego elektryczność, to ponosimy konieczne straty związane z przemianami termodynamicznymi i zostaje 30-40% energii w postaci prądu. Jeżeli odejmiemy konsumpcję własną elektrowni i straty na przesyle, to prąd dostarczony konsumentom nazywamy energią końcową . A ilość ciepła, którą Kowalski otrzyma z grzejnika opornościowego lub pompy ciepła to  energia użyteczna . Energię pierwotną i końcową włożylibyśmy do szufladki z napisem "produkcja energii", a energię użyteczną do "konsumpcji energii". Źródła nietermiczne (hydro, wiatraki, panele PV) produkują od razu ele